Dziękuje za wszystkie dobre słowa pod poprzednim postem i bardzo, bardzo się cieszę, że fioletowa seria przypadła Wam do gustu :*
Po drugie - PRZEPRASZAM, że nie do każdego zdążyłam zajrzeć... czas mi się kurczy niesamowicie a mam jeszcze sporo zobowiązań...Święta co raz bliżej :)
Po trzecie - pokaże coś nowego i od razu zaznaczę że nie potrafiłam zrobić dobrych zdjęć i w realu wyglądają o wiele lepiej.
Bombki plastik 12 cm w pastelowych perłowych, bardzo delikatnych kolorach s perłowym brokatem
i kilka zbliżeń:
Uściski dla Was, miłego wieczorku :****************
Po drugie - PRZEPRASZAM, że nie do każdego zdążyłam zajrzeć... czas mi się kurczy niesamowicie a mam jeszcze sporo zobowiązań...Święta co raz bliżej :)
Po trzecie - pokaże coś nowego i od razu zaznaczę że nie potrafiłam zrobić dobrych zdjęć i w realu wyglądają o wiele lepiej.
i kilka zbliżeń:
Uściski dla Was, miłego wieczorku :****************
piękne i delikatne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jejciu jakie ładne, co ja piszę piękne, śliczne, jedyne w swoim rodzaju po prostu takie Twoje.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego gosiab44
Dziewczyny , te ozdoby w realu to bajka, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOxi mistrzynią bombek ;)
OdpowiedzUsuńjeśli w realu wygladają jeszcze ładniej to chyba nie ma słów zeby je opisać!! są przepiękne!!
OdpowiedzUsuńOXI jesteś niesamowita ! Mistrzyni w każdym calu .Przepiękne te Twoje bombki. Gratuluję ! Brak słów....)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ja tylko mogę sobie wyobrazić jak wyglądają na żywo...w każdym razie na zdjęciach prezentują się bajkowo....pewnie to Dziadek Mróz malował, a Ty tylko fotografowałaś ;) Piękne!!
OdpowiedzUsuńuściski przyjęłam i dalej podziwiam.........CUUUUUUDNEEEEEEE....
OdpowiedzUsuńI znów Twoje bombki zachwyciły mnie swą delikatnością. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńОчень красивые шарики,воздушные как сами снежинки!!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje bombki są niesamowite na tych niby nie fachowych zdjęciach, a co dopiero na żywo je oglądać... już sobie wyobrażam choinkę w tak delikatnych bombkowych koronkach... Ach... pomarzyć dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniałe!!! Co post to zachwycam się jeszcze bardziej, chociaż już myślałam, że to niemożliwe.
OdpowiedzUsuńTo ,że są piekne-to jest niezaprzeczalny fakt...:)) ale patrząc na cudowności, zastanawiam się w jaki sposób malowane są te gwiadki,reliefy ,kropeczki...????? Wszystkie sa takie równiusieńkie i doskonałe
OdpowiedzUsuńCzy jest na to jakaś specjalna metoda?
Serdecznie pozdrawiam :))
Cudeńka, powiedz mi czy ty używasz brokatu z klejem, czy najpierw nakładasz klej a później brokat? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie do podrobienia!!! Jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńSzczęściara nasza Dusia a ja nic nie powiem tylko idę śnić o takiej choć jednej bombce - cudowności tworzysz serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńCo tu więcej pisać? PRZEPIĘKNE!
OdpowiedzUsuńNiezwykłe...mnie brak słów...
OdpowiedzUsuńKocham Twoje prace, ale zawsze tłumaczyłam sobie, że to nie mój kolor, że nie na naszą rodzinną choinkę. Teraz nie mam już wymówki, więc padłam z wrażenia i leżę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle one piękne !!! ... delikatne,dostojne takie arystokratyczne rzekła bym ...Śliczne !!!
OdpowiedzUsuńNie umiem dobrać słów, by wyrazić swój zachwyt nad Twoimi bombkami!
OdpowiedzUsuńŚliczne, przychodzą mi na myśl dwa słowa: koronkowa robota! :)
OdpowiedzUsuńprzecudne!!!
OdpowiedzUsuńOxi! przy takiej ilości tworzenia nie dziwię się, że czas się kurczy... pokazujesz kolejne piękne bombki :)))
OdpowiedzUsuńSkoro w realu wyglądają jeszcze lepiej, to chyba bałabym się je zobaczyć, żeby nie zejść z tego świata :)
OdpowiedzUsuńJa to już chyba do Ciebie nie zaglądnę :(
OdpowiedzUsuńJestem obezwładniona zachwytem :):)
Jak tutaj wyglądają tak olśniewająco, to boję się pomyśleć jak w rzeczywistości, "na żywo"... CUDO!
OdpowiedzUsuńSa przecudne i 1000% perfekcji co jest powalające i co najbardziej cenię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ahh przecudowne! Twoje bombeczki są naślicznejsze jakie widziałam!:)
OdpowiedzUsuńkolejne piękności ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne...wszystkie i takie zgrane :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
A ja mam jedną to jedną , ale mam Twoje cudo- coś fantastycznego pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńOxi choinka ubrana w takie bombki to choinka z marzeń!
OdpowiedzUsuńSą tak piękne , że aż nierealne...pozdrowienia Eris
Łał, ale śliczne, że aż dech mi zaparło i brak słów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak zawsze gapię się i nie mogę przestać, coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńОксана, ты прямо настоящая кружевница!!!! Шикарные шары!
OdpowiedzUsuńOxi, te bombki są ZACHWYCAJĄCE!!!!!! Słół mi brak:)
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać od nich wzroku!!!
OdpowiedzUsuńPokazujesz się na GG?
Napisałam w sprawi bombeczki.
Pozdrawiam Lacrima
Cały czas podziwiam piękno i perfekcję wykonania :)
OdpowiedzUsuńPiękno, lekkość, precyzja - wspaniałości, które cieszą oczy! Mistrzowstwo.
OdpowiedzUsuńno mistrzostwo świata, powinnas dostac medal za pomysł a drugi za wykonanie!!! perfekcja w kazdej kropeczce :)
OdpowiedzUsuńSkoro na zdjęciach są idealne i przyprawiają o zawrót głowy, to w realu przyprawiają o zawał serca. Kobieto czy Ty jako jedyna masz 48 godzinną dobę? Kiedy to robisz wkładając w każdą bombkę 1000% perfekcji???
OdpowiedzUsuńPIĘKNE, cudne, wspaniałe, rewelacyjne, czarujące, bajeczne, zachwycające, urokliwe, śliczne, efektowne..........
OdpowiedzUsuńno i słów mi brak, muszę sobie słownik kupić ^^)
:********
Prześliczne :) Aż brak mi słów aby wyrazić swój podziw :)))))
OdpowiedzUsuńSą bardzo delikatne i efektowne :) Po prostu CUDNE!
Oxi, za każdym razem, gdy oglądam Twoje cuda, myślę, że to niemożliwe namalować tak ludzką ręką. Pozostaję pełna podziwu dla Twojego talentu. Bombki - perełki!
OdpowiedzUsuńniezwykle wdzięczne bombki
OdpowiedzUsuńO raju!!!!!! Nie widziałam piękniejszych.
OdpowiedzUsuńGratulujemy kreatywności i przede wszystkim talentu.
Ni sama neznam koliko puta sam se vraćala na blog da vidim ove prekrasne kugle. Božanstvene su!
OdpowiedzUsuńznalazłam cię przez Jagodziankę, właściwie forum... jestem pełna zachwytu nad Twoimi pracami... bombki spowodowały, ze zamilkłam - a to nieczęste ;)
OdpowiedzUsuńwysyłam trochę ciepła... :*
Bajeczne te bombki.Podziwiam precyzję.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombki są godne podziwu, cudowne :)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie wykonanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wszystkie na medal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHania