czwartek, 23 lutego 2012

Farma

Kurze tematy to zdecydowanie nie moje klimaty ale...Bardzo mi się podobały serwetki z tej serii. Koguty niezwykle urodziwe i przesympatyczne świnki. Tylko nigdy nie miałam pomysłu na co by tu to przylepić...Padło na jajka :) Tak powstała krótka seria "Farma".






Takie pisanki i do postawienia i do zawieszenia.
Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze! Dodają skrzydeł, naprawdę :)

33 komentarze:

  1. Какая прелесть! Очень интересная идея и прекрасное исполнение! Мне очень-очень нравится!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne pisanki!! Koguty bardzo do pisankowego klimatu no bo jakżeby mogło być inaczej :) Pięknie pokropkowane :) A strzechy są świetne!!! Z czego je zrobiłaś? Niesamowity pomysł i jak pasują do kogucików i pozostałego inwentarza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niebanalny pomysł! A te świnki - przeurocze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Кровавые петухи классные, но Лучшие 2 сестры из поросят!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no, to są prawdziwe, wiejskie jaja! Masz pomysły:))

    OdpowiedzUsuń
  6. I odważnie i pięknie jak zwykle.Jesteś bardzo pomysłowa.I utrzymałaś w klimacie!To już jest chyba nudne...ale jak Ciebie nie chwalić?

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam klimaty ciepłej wsi. Farma z bajki! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  8. ta z doopką świnki jest fajna :) I super pomysł z tymi 'nakryciami' głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. padam na kolana! cud, miód.... można by bez końca oglądać te jajeczka! fajny pomysł z tymi "czapeczkami" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne jajka . SUper wykorzystane motywy. A słomkowe kapelusze powaliły mnie na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne te jajka,a świnki urocze:)pzdr

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne te kurczakowe pisanki i tak pasują tematycznie:)nasze jeszcze leżą w pudłach i nijak weny nie ma:)))))a zegar już tyka:))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejne świetne jaja :D Kapelusiki... Genialne!!! Co tu więcej komentować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ Ty masz talent. Piękne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne te Twoje pisanki.
    Będę do Ciebie zaglądała.
    Zapraszam na mojego bloga. Ja w ostatnim poście zamieściłam akurat pisanki z tkanin, ale decoupagem też będę niedługo zdobić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Strzechy faktycznie dodały niesamowitej dawki uroku do i tak już udanych pisanek. :) I kto tu napisał, że jaja to nie jej bajka?... ;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejne cuda... Fajne te Twoje pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne:) zabawne:) i pomysłowe:) a jak je zobaczyłam pomyślałam, że wyglądają jak małe wiejskie chatki pokryte strzechami:)
    Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  19. Normalnie aż mnie przytkało- domowy inwentarz przepiękny! Jesteś odjazdowa kobieta z jajami i masz w głowie niesamowitą fabrykę pomysłów! dzięki za miłe słowa i komplement babciowy. Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  20. :))) ale jaja! świnki na pisankach! doskonały pomysł :) bardzo fajna ta seria. Oj zaskakujesz Oksanko, zaskakujesz nas pomysłami :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś genialna!Wszystkie jajeczka od tildoych, poprzez koszyczki po drób pod strzechą zachwycają .
    Z braku Twojej kreatywności mogę sobie zmałpować koszyczki?
    pozdrawiam Zuza21

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystko już zostało powiedziane...!
    Super seria!

    OdpowiedzUsuń
  23. No takich kapluszy na jajach to nikt nie miał:)))
    Kolejny niesamowity pomysł! z czego toś Ty uplotła?
    Motyw świński zaskakujący ale przyznam że dobrze mu w tym towarzystwie:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba się zaraz popłaczę, czy to ze śmiechu, czy z zachwytu. Nie wiem ile razy by to powtarzać, ale Twoja oryginalność nie zna granic...takie kapelusiki ze słomki to raz, z te prosiaczki, to dwa....chylę czoła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śmieszne, "czapeczki" jajeczka mają cudne:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. These are so lovely ,very unusual , have'nt seen any like this.

    OdpowiedzUsuń
  27. Lovely, merry farm. Oh, I love so much Mrs. Piggy bud :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziekuję za przemiłe komentarze i cieszę się jak dziecko że ta skromna "farma" przypadła Wam do gustu.
    Te daszki to... chmmm...taki gruby sznur znaleziony w garażu u Teścia :) Pomysły wałają się pod nogami, tylko trzeba zauważyć i podnieść ;) Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Niesamowicie zabawny pomysł i mistrzowski efekt:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Trafiłam tu od Agi - i zostaję, bo prosiaki kocham, a do Twoich poczułam miłość od pierwszego wejrzenia :D CUDNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj te zkurkami też sa sliczne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...