Jesteś niesamowita!Twoje pisaneczki mają tyle delikatności i wdzięku,że aż trudno wyrazić zachwyt...żadne słowa tego nie oddają :) Musisz być niewiarygodnie wrażliwą osóbką...
Ja tez dolaczam do tych chetnych na te pisanki, sa cudowne, szczegolnie te w blekitach, pasowalyby do mojej blekitnoszarej kuchni :) Podziwiam i chyle czola :)
Śliczności... A które najpiękniejsze to wiesz sama ;) :)
OdpowiedzUsuńbuuziolce :*
Przepiękne. Uwielbiam Twoje poczucie estetyki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja subtelność jaką nam w nich pokazujesz. Są cudne.
OdpowiedzUsuńPiękne delikatne, subtelne... i z niesamowitym smakiem wykonane.
OdpowiedzUsuńAle śliczne! A te bratkowe tęczowe... ! no brakuje mi słów! Przecudne! O jak dobrze, że mam jeszcze tę serwetkę :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Ja bym wybrała bratkowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ;)
Prawdziwe cudenka, ale to z bratkami skradlo moje serce, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne są:)
OdpowiedzUsuńBratkowe jest nieziemskie...zakochałam sie w tych jajeczkach.
OdpowiedzUsuńOxi, jak wchodzę na Twój wątek to nieustannie wzdycham ;))) śliczne!
OdpowiedzUsuńoch piekne... sama chcialabym takie cudne
OdpowiedzUsuńzachwycające!!
OdpowiedzUsuńI znów piękne pisanki :)Cieszę się, że będziesz na kiermaszu w Krakowie, przyjadę specjalnie żeby zobaczyć te Twoje cudeńka na żywo :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!Twoje pisaneczki mają tyle delikatności i wdzięku,że aż trudno wyrazić zachwyt...żadne słowa tego nie oddają :)
OdpowiedzUsuńMusisz być niewiarygodnie wrażliwą osóbką...
Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam Twojej jaja!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne takie pastelowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudne, a to z bratkami naj, naj...
OdpowiedzUsuńНе перестаю восхищаться Вашими работами! Красиво и очень нежно!!!
OdpowiedzUsuńBratkowe bym Ci 'podwędziła' gdybym tylko mogła sięgnąc tak daleko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, wszystkie :)
Gdyby była możliwość wzięcia z ekranu miałabyś puste posty tylu chętnych na Twoje pisanki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa tez dolaczam do tych chetnych na te pisanki, sa cudowne, szczegolnie te w blekitach, pasowalyby do mojej blekitnoszarej kuchni :) Podziwiam i chyle czola :)
OdpowiedzUsuńCudne są te jajeczka, jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńCudne.
OdpowiedzUsuńСплошное очарование!
OdpowiedzUsuńFajne delikatne, pastelowe jajeczka, ale to bratkowe, ze skręconą kompozycją - Super!
OdpowiedzUsuńbardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, a z bratkami cudne!
OdpowiedzUsuńAle jaja!... :):) cudowne!!
OdpowiedzUsuńznów zjawiskowe...szczególnie tym razem urzekły mnie bratki :) małe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i posyłam nutkę pierwszych promyczków słońca-Peninia ♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Bardzo mi się podobają te przejścia kolorów, czy można dowiedzieć się jak to robisz?
OdpowiedzUsuńJesteś perfekcjonistką! śliczne!
OdpowiedzUsuńTe pastelowe ażurki obłędne jak mnie nie ciągnie to sama bym spróbowała. Super.
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie i kolorowo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne , śliczne , Super!!!!!!!!!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń