Nie od razu pokochałam szarości
Jeśli mam być zupełnie szczerą, to od najmłodszych lat nie cierpiałam szary kolor! Za jego taką nijakość, niewyrazistość, rozmytość...szarość
Ale jak to się mówi, do wszystkiego trzeba dorosnąć :)
Dorosłam, dojrzałam, pokochałam :))
zgłaszam tą prace na wyzwanie do Szuflady Szaro-buro nie ponuro
Wykorzystałam:
-wydmuszka gęsia
-farby akrylowe (przeróżne odcienie szarego + srebro)
-gips
-szpachlówka akrylowa
-szlagaluminium,
-glinka samoutwardzalna
-kryształki Swarovskiego
-dodatki biżuteryjne
-lakier o wysokim połysku
A tak powstawała ta pisanka
Pisanki są prześliczne, subtelne i takie eleganckie :) Cieszę się że znowu mogę oglądać twoje prace.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Sporo mnie na FB i instagramie, na blog po prostu nie starcza czasu :( Ale ja postaram się bywać tu częściej. Serdeczności śle
UsuńPiękne połączenie kolorów. Dziękuję za udział w Wyzwaniu Szuflady
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Z wielką przyjemnością uczestniczę w "szarym" Wyzwaniu))
UsuńPrzecudowna pisanka :) Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Jest mi bardzo miło :))
OdpowiedzUsuńWspaniała praca! Elegancka, delikatna, nieprzeładowana :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńWOW!! Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia, jest bardzo zasłużone!!!
OdpowiedzUsuńJa też lubię już kolor szary, i tak jak piszesz dorosłam do niego:))