niedziela, 16 marca 2014

Koronki, frywolitki, różyczki

Srebrno-błękitno-szara pisanka w malowanych frywolitkach

                                          (nr.41)
 Różyczki namalowałam farbami akrylowymi, różyczkę na górze wylepiłam z zimnej porcelany.


Pracę zgłaszam na wyzwanie Szuflady
i jeszcze jedna w koronki i grochy :)
(nr.42)



Pozdrawiam cieplutko i dzięki wielkie że chce się Wam zostawić słówko w komentarzach :) 



28 komentarzy:

  1. kolejne piękności:) cuda koronkowe:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiennie piękne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudne! Ależ Ty masz cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to nie tak! Właśnie jestem baaardzo niecierpliwa!

      Usuń
  4. Mało znęcasz Ty nasz maltretujesz ,że oczy nam na wierz wyłażą- wspaniałości , wspaniałości pozdrawiam Anulka

    OdpowiedzUsuń
  5. O moja Anulka już była - Oksano litości, litości kochana , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczności....
    dziękuję za udział w "Szufladowym" wyzwaniu gościnnej projektantki.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne w całej swojej okazałości!

    OdpowiedzUsuń
  8. no naprawdę nieziemskie są te Twoje pisanki:))co jedna to piękniejsza:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oxi, zjawiskowe jak zwykle:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejne piękności.Szczególnie wpadły mi w oko zdobienia w beżowej pisance.Niby prosto,ale tak wdzięcznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe, nie przestajesz zadziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Malowane frywolitki w wersji pisankowej są niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  13. Frywolitki jak żywe:)
    Dzięki za link Kochana.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejny raz się przekonuję, że musisz mieć naprawdę nieziemską cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... dla każdego cierpliwość polega na czymś innym. Ktoś cierpliwie dzierga na drutach a ja tylko od samego patrzenia na ten proces dostaję wścieklizny, nie rozumiem jak to może uspokajać???? To samo z haftem... mogę tylko podziwiać i gratulować tym którzy maja tyle cierpliwości do tylu nitek na raz...brrrrr... I to nie dla tego że nie umiem tego robić bo i troche na drutach potrafię i haft też nie jest mi obcy ale.... nigdy więcej, nie mam do tego cierpliwości!

      Usuń
  15. Wspaniałe pisanki. Moim zdaniem najpiękniejsze z całej tegorocznej kolekcji. Chyba, że szykujesz jeszcze coś piękniejszego?

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczności !
    Dla mnie nie do pojęcia jest mięć taką pewną rękę,tak aby pędzelek malował to co się zamierza malować...
    Z dzisiejszego zestawu wybieram pisankę z kropeczkami ;-)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Oxi... nie chcę się za bardzo powtarzać, ale ja nieustannie wzdycham do Twoich pięknych prac! bardzo się cieszę, że rozpieszczasz nas pokazując swoje cudeńka! jajeczka piękne, nietuzinkowe i bardzo przyjemne dla oka!

    OdpowiedzUsuń
  18. PIĘKNE!!! Szczególnie podobają mi się te błękitno-szara!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Сколько нежной красоты! С твоей росписью и кружевами мы уже знакомы, и они становятся от работы к работе все красивее и красивее. Теперь и с холодным фарфором в твоем исполнении познакомились! К месту и придает дополнительное изящество работе!

    OdpowiedzUsuń
  20. Najpiękniejsze jajka jakie widziałam .Szacun wielki !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne pisanki!!!! przejrzałam kilkanaście postów i zbieram szczękę z podłogi z zachwytu! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie już słów brakuje, wspaniałe są :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, pozdrawiam :)