...nie ten nastrój, ale zrobione - pokazane
Pierwsza, 12cm, plastik
Druga 12 cm, plastik
Trzecia, 12cm plastik
Czwarta, 12cm, plastik
I kolejne w fioletach i kropeczkach
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i tak miłe słowa pod poprzednim postem.
Pozdrawiam cieplutko
Śliczne, szczególnie te dwie pierwsze, uwielbiam biało i brokatowo na choince :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Te pierwsze... biale... po prostu CUDO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie mam pojecia jak Ty to robisz!
Koronkowa robota, choinka ubrana w takie bombki będzie cudnie wyglądała:))
OdpowiedzUsuńSłów brak, po prostu małe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńJesteś Wspaniała pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńNie wiem które ładniejsze, ale podobają mi się i śnieżynki, i te w fioletach i pozostałe!
OdpowiedzUsuń...co ja mogę, chyba tylko się zachwycać :)
OdpowiedzUsuńПрекрасные.
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo mi się podobają !
OdpowiedzUsuńJa to muszę mieć pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńEhhh..... A prosiłam grzecznie... Nie pokazywać mi więcej takich śliczności... Prosiłam i co? I nie dobrrrra Oxi jest...Ojjjj... Nie dobra... :P A tak poważniej to wiesz która 12 mi się podoba najbardziej... Bo o tych w kropeczki pisać nie muszę... Zresztą... Wszystkie śliczne... Jak wszystko inne co spod Twoich łapek wychodzi... :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego !!!
OdpowiedzUsuńO jeju, toz to przeciez istne nieziemskie bombki. Sa wprost rewelacyjne, delikatne, eleganckie i z pewnoscia wpasuja sie wspaniale do kazdego wnetrza, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo i co pisać? Zawsze to samo, że cuda tworzysz i że szczęka opada. Każda bombka inna i każda śliczna, ale te białe ze śnieżynkami to mi zapadły w serce. Muszę sama coś stworzyć z tym motywem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowne są! Oxi jesteś Mistrzem!!!
OdpowiedzUsuńMisterność tych zdobień to prawdziwa uczta dla oczu. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwielki szacun - robota mistrza, co ja piszę MISTRZA po prostu
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam gosiab44
Kolejne piękne bombki, robisz je po mistrzowsku, pozdrawiam serdecznie i czekam niecierpliwie na kolejne cuda.
OdpowiedzUsuńJa wiem, że już się powtarzam, ale cudeńka robisz!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite - moimi faworytami są tym razem te z poisencjami (chyba?) w fioletach :)
OdpowiedzUsuńUważam, że jak prawdziwa mistrzyni ciągle podnosisz sobie poprzeczkę! Cudne bombki! Lojalnie uprzedzam, że popełnię podobne!
OdpowiedzUsuńPatrze: łał jaka ładna gwiazdka, hmmy szyszka- super jak 'żywa', jak ona to robi :), koroneczki- jakie śliczne, ale kwiatki (gwiazda betlejemska, czy jakkolwiek inaczej by je zwał) -kurcze podbiły nasze serca ;)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE:))Zdradź mi proszę,jeśli to nie tajemnica jak robisz tą mgłę na bombce:))czy dobrze kombinuję,że to lakier z kroplą farby?czy jakiś nowy specjalny preparat?:))))piękne,wszystkie,bez wyjątku:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, chyba bym nie mogła zdecydować która najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie cudne!
OdpowiedzUsuńcudeńka
OdpowiedzUsuńŚliczne te bombki ;) już trzeba coś działać świątecznie bo coraz mniej czasu
OdpowiedzUsuńОксана, эти шары мне понравились больше всех! особенно первые! Это класс!!!!!
OdpowiedzUsuńCóż za piękna fioletowa gwiazda betlejemska :) Cudowne prace.
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne, niezwykłe ... brawo !!!!
OdpowiedzUsuń