Tym razem szkiełka, czyli szklane lampiony a'la frywolitki.
Średni wys. 15cm
Medalion 12 cm
Dwa najmniejsze o wys. 7cm
Największy, wysokość 22 cm.
Wiszący o śr.12cm
i razem
Niestety zdj. nawet w połowie nie pokazują uroku tych świeczników...
i dla wytrwałych....
Medaliony szklane, śr. 12cm
Medalion 12 cm
Uff... już nie męczę, na dzisiaj wszystko :)
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu, uściski
ps: teraz patrzę na opublikowane zdjęcia - załamka!!! Czy u Was blogger też tak "polepsza" foty???
Piękności tu widzę witaj przywędrowałam od Bozenki Wdaniec ale ja tu się zatzrymam na długo teraz pospaceruje u ciebie a i zapraszam do mnie pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje z typowo zimowym klimatem.... super. A fotami się nie przejmuj, nigdy nie oddają rzeczywistej urody dzieła ... no chyba ze ktoś używa Photoshopa :)))
OdpowiedzUsuńTym razem to serio nie wiem co powiedzieć,bo cokolwiek tutaj naskrobię to i tak będzie mało.Jestem po stokroć zakochana w tych Twoich "białych" ozdobach.Właściwie powinnam napisać "koronkowych"
OdpowiedzUsuńJuż widzę choinkę z takimi ozdóbkami, całą w bieli
Niesamowite są te Twoje bombki... jestem pod ciągłym ich urokiem...
OdpowiedzUsuńAle dzwoneczki mnie po prostu powaliły... nie daltego, że są jakieś piękniejsze - bo czyż mogą skoro wszystkie są! - ale ja zbieram dzwonki....
Matko jedyna! Tym razem to już nawet nie wiem co napisać :) koronkowa robota :)
OdpowiedzUsuńTo ja się piszę na taki lampionik i bombeczki ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńKochana Oxi, czy to lampiony, czy bombki, czy medaliony, czy dzwoneczki wszystko urzeka swym śnieżnym, malowanym pięknem ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zdjęcia, to jest na to pewna rada: przed wgraniem zdjęć do posta, trzeba zapisać je w formacie PNG. To rzeczywiście działa, jakość zdjęć nie psuje się. Sama wpadłam na to rozwiązanie, a potem zauważyłam, że na innych blogach dziewczyny, też mają taki problem. I jest jeszcze jeden sposób, którego jeszcze nie spróbowałam, ale podobno działa:
1. Należy wejść w 'Konto'
2. Następnie klikamy w 'Google+'
3. Szukamy działu zdjęcia i tam odznaczamy autokorektę i gotowe.
I to tyle, mam nadzieję, że pomogłam :)
Cieplutkie pozdrowienia,
S.
Oxi zamęczaj ile wlezie! ;-) Ja wiem, że w naturze te cuda są po prostu dech zapierające. Wiem też, że nie każdy to zrobi, bo oglądałam te Twoje cudneka i nawet chciałam zrobić chociaż coś podobnego ale nie da rady. Tak, że nawet kursik foto - krok po kroku, wieloma nic nie da, bo to na prawdę łatwe nie jest. Mi ręce się trzęsą, to raz, a drugie, nie umiem tak to zaplanować aby taka symetria była. Wciąż mi gdzieś wychodzą jakieś "kfiatki". A u Ciebie równiutko, policzone, wymierzone, normalnie jakby komputer robił. A nie robił!!! I tym bardziej podziwiam, że cos ręcznie zrobione może być takie doskonale!!! :-***
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne wykonanie, aż zapiera dech.
OdpowiedzUsuńIstne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńTwoje rączki są wyjątkowo zdolne a prace trafiają prosto do serca. Chyba nie ma osoby, która by się nie zachwyciła. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudo po prostu :)
OdpowiedzUsuńśliczne !
OdpowiedzUsuńAle dajesz po robocie! Podzieliłabyś się weną hihi Nie no, cudeńka, a w rzeczywistości na pewno wyglądają jeszcze lepiej, choć nie wiem czy lepiej jeszcze można :)
OdpowiedzUsuńsą niesamowicie piękne!
OdpowiedzUsuńCzarodziejko! Ja nie jestem w stanie zrozumieć, jakim sposobem tak wspaniale wychodzą Ci malowane frywolitki, skoro wiem, że niteczkami się nie bawisz:) Po prostu brakuje słów podziwu...
OdpowiedzUsuńBajkowe, delikatne jak anielskie skrzydła :)
OdpowiedzUsuńI znowu mi to robisz :P Ale rób tak dalej bo uwielbiam frywolitki w każdej postaci :) Przepiękne prace... Lampiony cudne ..najbardziej średni i maleństwa... No i znowu zachwycam się dzwoneczkami... :)
OdpowiedzUsuń:)
jej...wpadlam w zachwyt oraz podziw dla Ciebie, że to przeciez taka dlubaninka a taka piękna...cudo
OdpowiedzUsuńAleż one pięknie wyglądają:) Niesamowite:)
OdpowiedzUsuńKochana co tam polepszacze blogerowe, Twoim arcydziełom nic, nic nie może zaszkodzić!!!
OdpowiedzUsuńJa oczyska taaaaaaaaaaaaaaaaaak wytrzeszczam!
;D
A na żywo jestem pewna, że dech zapierają!
Podziwiam, PODZIWIAM, p-o-d-z-i-w-i-a-m!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:****
Jestem pod ogromnym wrażeniem, istne cuda!:-)
OdpowiedzUsuńDajesz czadu kobieto. Myślę, że to co robisz należy nazwać, a raczej ogłosić jako otwarcie-stworzenie w rękodziele nowego stylu --- styl OXI - ART i jak najszybciej opatentować. Coś mega przepięknego!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę dużo dobrego gosiab44
Jak Ty to robisz?! Pięknie, zachwycająco, precyzyjnie - wow! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koronkowa robota! :) bardzo podoba i się ten lampion wiszący :) podziwiam za precyzje :)
OdpowiedzUsuńNie tylko, że wytrwałam do końca, ale mam ciągle niedosyt !!! Mogłabym te cuda oglądać bez końca :)
OdpowiedzUsuńkoronkowe prace - piękne!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńOxi fantastyczne koronki "dziarasz", frywolitka jak spod czółenka :) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się "polepszaniem" zdjęć przez bloggera - i tak wszyscy wiedzą, jakie cuda wyprawiasz za pomocą farb. :) A ostatnio pięknie nimi koronkujesz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŁał jakie to piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne, koronkowe, oszronione, bardzo klimatyczne.
OdpowiedzUsuńCudowne szkiełka, a dzwoneczki to już cudo po prostu :)
OdpowiedzUsuńWow...po prostu brak mi słów by wyrazić mój zachwyt...
OdpowiedzUsuńprawdziwe cudeńka!!!!!!!
Bajkowe...miałam wrażenie, że to frywolitka;-)a może to nie malowane tylko frywolitkowe...cudne.Nie wiem czym zachwycac sie bardziej...dzwoneczkami, lampionami czy bombkami.Jesli to nie tajemnica jak uzyskac efekt takiego zmatowienia szkła;-) zakochałam się...Podziwiam Twój talent;-)Nie mogę doczekać się kolejnych prac...
OdpowiedzUsuńJak zwykle zjawiskowe...Mój zachwyt nie ma końca:)
OdpowiedzUsuńKochana, marzenie to są Twoje szklane bombki, dzwoneczki, medaliony z frywolitką. Nie znajduję słów aby przekazać mój zachwyt, oczarowanie. Lepiej niż nic nie będę pisąła, bo choćbym przesłodziła i tak będzie za mało. Życzę szczęścia w moim Candy.
OdpowiedzUsuńBuziole
wyglądają jak stworzone z kryształków lodu przez Matkę Naturę.
OdpowiedzUsuńjak się ma takie bombki to chyba nawet choinka nie jest potrzebna, genialne ozdoby.
Oglądałam je na deccorii, ale tutaj jeszcze piękniej się prezentują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńнастоящее кружево! Очень нежно, изящно и красиво!!!!
OdpowiedzUsuńTo wielka uczta dla oka ,które podziwia misterne koronkowe dzieła.
OdpowiedzUsuńWielkie GRATULACJE !!!!!!
Hania Pozdrawia