Tym razem mniej perełek ale więcej perłowej farby. Różyczki też potraktowałam perłową farbką
Butelka z drugiej strony. Jak dla mnie - taka mogłaby zostać, bez tych różyczek
Serduszka zrobiłam z tej samej tkaniny co w środku pudełka
sobota, 6 października 2012
I znowu weselnie
Kolejny komplet dla Młodej Pary. Zamawiająca chciała "dokładnie taki sam" jak ten poprzedni. Wiadomo - taki sam robić to straszna nuda, ale podobny komplecik powstał
Tym razem mniej perełek ale więcej perłowej farby. Różyczki też potraktowałam perłową farbką
I już w opakowaniu
Pozdrawiam cieplutko i miłego, pogodnego i ciepłego weekendu życzę :*
Tym razem mniej perełek ale więcej perłowej farby. Różyczki też potraktowałam perłową farbką
Jakie to jest piękne...brak mi słów aby opisać mój zachwyt!!! Patrzę i podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)))
Как красиво и нежно! Мне очень нравятся Ваши работы! Такие изящные и элегантные!
OdpowiedzUsuńWow! Piękny prezent! Pudełko to kropeczka nad "i". Super!
OdpowiedzUsuńŚliczności!Ile w tym delikatności...Podziwiam !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!! Te różyczki są tak delikatne, że wyglądają jak z błyszczącego materiału. Cudowna robota. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOxi no brak słów,śliczne,zdolniacha jesteś,
OdpowiedzUsuńi dobrze że ten szampan Ci nie wystrzelił;)
pozdrawiam cieplutko.
Przepięknie po raz kolejny Oxi!:) Jesteś niezaprzeczalną Mistrzynią w swoim fachu! Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńświetne...♥
OdpowiedzUsuńOxi:))po prostu siedzę i się wgapiam w ekran i jest mi wstyd za moją minimalistyczną weselną butelkę:)))Po prostu cudo:))))Niewiarygodnie piękna:))szkoda by mi było ją otwierać,żeby nie zniszczyć tego cuda:))))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, butelkę można otwierać bez obaw. Specjalnie zrobiłam tak by po otwarciu i wypiciu zawartości nie straciła na urodzie ;))) Trzeba tylko będzie oberwać to sreberko z szyjki butelki i można wykorzystać jak wazonik npr. na różyczkę :)
UsuńTe ślubne komplety są po prostu rewelacyjne:)!!!!!
OdpowiedzUsuńKurcze...a jak młodzi wypiją szampana i potem rzucają szkło na plecy na szczęście...przecież bym się zapłakała gdyby to cudo się stłukło!!!! już wiem gdzie zamówię takie skarby na przyszły rok :)
OdpowiedzUsuńhi, hi..miało być ZA plecy, a nie NA :)
UsuńAguś, zapraszam :) Zrobię najlepiej jak potrafię :*
UsuńI znów rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Równie wspaniały komplecik! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem - jak zawsze widząc twoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńO matko i córko ale cudo!!!
OdpowiedzUsuńkolejne rewelacje :)
OdpowiedzUsuńa mogę się spytać, bo się zastanawiałam nad klejem, którego użyłaś do przyklejenia perełek, różyczek..mogłabyś powiedzieć jaki to klej? musi być pewnie bardzo mocny?
Pozdrawiam serdecznie! :)
Lubię oglądać Twoje ślubne komplety. Ponadto wypracowałaś swój własny, niepowtarzalny styl i to się mi podoba. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!! Serdecznie pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego! Takich pięknych butelek i lampek jeszcze nie widziałam. Brawo! :)
OdpowiedzUsuńCudny zestaw:)
OdpowiedzUsuń